www.bkfantasy.fora.pl

Cubuk

Jakie znacie systemy? Przydałaby się taka informacja, na wypadek planowania w przyszłości jakichś sesji bądź spotkań.

Ja znam Dungeons and Dragons 3ed (dośc dobrze pod względem fabularnym), Zew Cthulhu, Cyberpunk 2020, Gasnące Słońca, Deadlands (nieco słabiej, ale zawsze można się poduczyć).

Oprócz tego wszystkiego mam podręczniki do Neuroshimy, Earthdawna, nWoDa, Monastyra, Star Wars d20.

Peace

zyh · Dołączył: 12 Gru 2009 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

ja grałem tylko w Zewa, warhamca i wampira maskarade, z czego w tego pierwszego to byl chetnie zagral:)

Mikhail

Systemy które znam (niekoniecznie pod względem mechaniki - ot pzeczytałem podręcznik i wiem o co w nich biega):
- Zew Cthulhu
- Cyberpunk 1
- Kryształy Czasu
- Oko Yrrhedesa
- Aphalon
- AD&D
- D&D 3.0 i 3.5
- Dzikie Pola
- Warhammer 1 i 2
- Earthdawn
- Wampir
- Wilkołak
- Mag
- Deadlands
- Piekło na Ziemi
- GURPS
- Monastyr

Systemy których mechanikę znam na tyle dobrze, że mógłbym prowadzić:
- Warhammer 2 (chętnie)
- D&D 3.5 (mniej chętnie)

Anthemis

Mikhail to rzeźnik znęcający się nad graczami, cieszy go nasze cierpienie- czyste zuoooo Very Happy

takie luźne nic nie wnoszące wtrącenie do tematu;p

Cubuk

Hm, rzeźnikiem się nie nazwę, ale owszem, lubię męczyć graczy, ale mam do tego własne delikatne sposoby ;>

Kretus · Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Heh, nie wiem czy ma sens wypowiadać się, skoro z pozostałych 5 użytkowników 3 zna mnie z drużyny, ale:

- znam większość erpegów (tzn. konwencję), prowadziłem wiele (szybko się zniechęcam), w więcej grałem

- na dzisiejszą chwilę gram w WFRP 2ed (u Michała i Tomka), Cthluhu - mechanika Trails of Cthulhu czyli gumshoe (skype), SW Tour of Dakness (skype) przymierzam się do deadlands reloaded (skype)
- prowadzę WFRP 2 (ekipie Michała - moja ostatnia kampania do warha), SW Salomon Kane (skype), Monastyr (skype)

Bardzo chętnie zagram/poprowadzę: Dzikie Pola, Monastyr, SW Salomon Kane, SW Weird War II, czekam na SW Hell on Earth.
Reszta RPG też mnie interesuje, ale nieco mniej. Np. wolę dark sun niż forgotten realms, warhammera od wiedźmina, dark heresy od star wars, itp.
Nie lubię Cybera2020 ani ŚM (zwłaszcza Wampira) za wyjątkiem Wampir: Mroczne Wieki. Nie interesuje mnie steampunk, i chyba raczej nie Klanarchia.

Zasoby papierowe- całość Portali, almanachy Potalu, De profundis, całość Monastyru, całość Dzikich Pól, SW z settingami Salomon Kane, Weird War II, , Deadlands Piekło na Ziemi, Arkona, Midnight 20 (to ostatnie chętnie oddam), dedeki 2 edycja, Mroczne Wieki,
poluję na Tour of Darkness

Z bitewniaków : warmaster fantasy, warmaster medieval, chronopia, blitzkrieg commander. Tyle mi zostało, bo grałem w duuużo wiecej, ale po studiach zrobiłem wyprzedaż.

MG jestem dość łagodnym, i jako gracz też oczekuję dobrej zabawy dla mnie, a nie ciągłego upadlania.

Edytuję i edytuję tą wiadomość, tak to jest jak pamięć szwankuje.
Moja stronka RPGowa to "torfowa 13". W googlach znajdziecie.

sloom

O_o Wasze erpegowe zasoby trochę mnie przytłaczają. Ale grunt to poszerzać horyzonty... Cool

A jako gracz, mogę wskakiwać z radością w każdą rzeczywistość
(CO TU DO CHOLERY ROBIĄ TE EMEMEMSY? )
No i fajnie, że padła nazwa Arkona. Mam teraz wyjątkową chcicę... eee ochotę na słowiańskie klimaty. Może kiedyś ktoś poprowadzi? Rolling Eyes

Cubuk

A zna ktoś FATE'a albo Burning Empires?

Na FATE moglibyśmy wspólnie przygotować jakiś setting i uniwersum dla klubu, który byłby pobieżnie znany przez wszystkich i dobrze opracowany.

A o Burning Empires słyszałem, że ten system zmienia sposób postrzegania science-fiction. Brzmi to intrygująco, ale o samym systemie nie za wiele wiem, a cena podręcznika oraz jego (nie)dostępność stanowi pewną przeszkodę, a chętnie bym zobaczył i się zapoznał. Wink

Poza tym, ma ktoś może na wyposażeniu jakieś gry indie? Gra się w nie króćej niż przeciętną sesję, toteż na jakimś przyszłym spotkaniu klubu możnaby zrobić partyjkę, nie zabrałoby dużo czasu a i można byłoby pograć i zacieśnić więzi Smile

Osobiście przymierzam się do kupna De Profundis, podobno klimatem kładzie na kolana samego wielkiego Cthulhu, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć Wink

Kretus · Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Burning Empires znam, kolega namawia mnie na to od jakiegoś czasu. Pobieżnie przeczytałem zasady, za bardzo mnie nie zainteresowało. Wymaga dużo wysiłku twórczego.

FATE - no cóż, nie znam, ale wolę Savage Worlds (naprawdę gorąco polecam). Wiosną mają wyjść po polsku. Co do własnego settingu - dawno pozbyłem się złudzeń, że dam to radę zrobić, wolę osadzić grę w jakiejś konkretnej rzeczywistości (np. III wyprawa krzyżowa, itp) - więcej źródeł, mniej pracy u podstaw.

Indie - nie mam, nie kupuję. Problem z nowymi graczami i indie jest taki, że (dla starych graczy to czasem zalety):
1. Indie stawia pewne wymogi, odbiega zwykle lekko od zwykłego rpg
2. każde ma swoją, odrębną, czasem skomplikowaną mechanikę

De profundis mam, fajne ale bez fajerwerków, to przecież gra o ... pisaniu listów. Klimat przebijający Cthulhu - chyba jednak nie, i długo nie...

Sloom - grałeś/prowadziłeś Arkonę ? Mnie te klimaty średnio kręcą, wprawdzie świat sympatyczny, ale mechanika przedpotopowa. Moim zdaniem lepiej poprowadzić na jakiejś mechanice uniwersalnej. Ale jeśli bawiłeś się oryginalną grą, to czekam na opinię.
A emememsy - diabli wiedzą.

Cubuk

Kretus - o jakim wysiłku twórczym mowa? Bo jeśli chodzi o konstruowanie scenariusza, to w niczym mi to nie przeszkadza, o ile koncepcja systemu daje dużo pomysłów, inspiracji oraz częśc gotowych rozwiązań.

Co do Sava Worlds, to słyszałem tylko z nazwy, ale nie mam większego pojęcia, co to jest. Przybliżysz?

sloom

Niestety, moja wiedza o tym systemie jest tylko teoretyczna Wink

Słyszałam też już mnóstwo głosów krytykujących mechanikę - ale tą można zawsze zmienić/dopasować. Jak uda mi się bliżej zapoznać z Arkoną, na pewno się tym podzielę.

Co do De Profundis, pisanie listów wydaje się ciekawe... ale jak to się sprawdza w praktyce? Gracze po prostu kształtują swoje wypowiedzi na formę listów, czy mają faktycznie kartki i długopisy? Oo

Kretus · Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

W de profundis nie gra się jak w zwykłego RPG. Po prostu ludzie wcielają się w fikcyjne postacie i piszą do siebie prawdziwe listy. Te osoby wcale nie muszą się znać czy spotykać. Taka psychodrama.

A w Burning Empires po prostu musisz za każdym razem stworzyć cały świat - planetę, rolę graczy, itp. "Wypalić" cały świat od zera zwykle. O to mi chodzi z wysiłkiem.

Co do savage worlds - polecam artykuły na polterze.

Cubuk

Kretus · Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Polecam dobrą recenzję BI na Polterze:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kretus · Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Prawdopodobnie po świętach spróbuję zagrać w Burning Empires (na skype). Może nagramy pierwszą sesję dla celów szkoleniowych.
Generalnie zabrałem się za lekturę podręcznika, miałem wiele wątpliwości co do sensu i celu gry, ale podcasty z zapisami sesji wyjaśniły mi sporo kwestii. Jak na razie opowieści o tym, że to gra w której MG i Gracze rywalizują ze sobą, można chyba między bajki włożyć. Bez zgodnej woli i porozumienia nie da się nawet jednej sceny rozegrać...
Za jakieś 2-3 tygodnie będę mógł wypowiedzieć się bardziej kompetentnie.